Opis

Czy wiesz jak to jest być zgwałconym? Dziewczyny mogą mieć fobię do końca życia,mogą nigdy już nie chcieć uprawiać stosunku płciowego,nienawidzą swojego ciała,a wszystko to przez jedną chwilę,przez parę minut męczarni.A co jeśli przeżywasz to codziennie? Od kiedy moi rodzice zginęli w wypadku samochodowym mój brat molestuje mnie seksualnie,a ja nie mam prawa głosu.Nie mam przyjaciół,oceny nie są zbyt piękne,a na moich nadgarstkach codziennie widnieją nowe krwawe linie.W takim razie co mnie tu jeszcze utrzymuje? Moje sny.W moich snach jest moja mama,zawsze ze mną rozmawia,mówi,że będzie lepiej,wierze jej.Jednak co się stanie,kiedy nienawiść przerodzi się w miłość? Czy to możliwe,żebym pokochała kogoś kto sprawił mi tyle ogromnego bólu? Czy miłość pokona barierę kazirodztwa i stanowczego "nie" wszystkich wokół?

*W tym opowiadaniu One Direction nie istnieje.
*Zachowania i działania bohaterów tutaj nie ma żadnego odniesienia do ich postaci w świecie realnym.
*Fanfiction jest pisane prze ze mnie i zastrzegam sobie do niego prawa, w sprawie kopiowania lub tłumaczenia, proszę o pytanie mnie o zgodę.

5 komentarzy:

  1. Szczerze się przyznam, iż nie miałam ostatnio ochoty wchodzić na jakikolwiek blog, wliczając w to mój własny. Może to przez natłok nauki, obowiązków, kłopotów. Sama nie wiem. Dziś znalazłam czas i zajrzałam do spamu.
    Natrafiłam na Twój opis i link do bloga. Zaintrygował mnie ten nietypowy temat fanfiction.
    Zaczyna się dobrze, nie powiem.
    Z jednej strony już teraz chciałabym poznać co będzie dalej. W sumie strata rodziców, brat wykorzystujący siostrę, samookaleczanie się, jest czymś innym. Aczkolwiek mam nadzieję, że trafnie to opiszesz i będzie ciekawie.
    Z drugiej strony boję się, że uzależnię się od tego bloga. Jest INNY i to właśnie ta inność wpłynęła na to, że tutaj jestem. Czytając dobre blogi, jestem, czytam i komentuję na bieżąco.
    Mam nadzieję, że dalej również będzie dobrze i zostanę z Tobą na dłużej.
    Zastanawiam się jak potoczy się dalej ta "braterska miłość" i czy rzeczywiście Mary, bo jeśli dobrze przeczytałam w postaciach tak nazywa się bohaterka, zakocha się w Louisie czy coś w tym stylu. Mam wybujałą wyobraźnię więc jeśli napiszę jakiś dziwny, nierealny i niezrozumiały komentarz, wiedz, iż pisałam go w emocjach.
    No nic. Życzę weny i dobrego humoru, abyś dodała niesamowity pierwszy rozdział.
    Buziaki :*
    ~ RebelliousAngel

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. + Prosiłabym, abyś wyłączyła weryfikację obrazkową.
      Zapraszam również do siebie. Może mój blog przypadnie Ci do gustu.
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  2. powiem ci, ze bardzo mnie zainteresowalas, bede tu c:

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo zaciekawił mnie opis. I tak to prawda. Rzadko poruszany jest taki temat. Zgwałcenie owszem, ale kazirodztwo nie. Może to być bardzo ciekawe, więc zaczynam czytać.
    Mam nadzieję, że na prawdę mnie to dalej wciągnie, bo po przeczytaniu opisu i prologu jestem bardzo zaciekawiona dalszym ciągiem Incest.
    Życzę ci dużo weny i powodzenia w prowadzeniu bloga!
    Pozdrawiam!
    Trzymaj się cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  4. Joł women! Hihihi ;* jestem Channel i ej zakochałam się w twoim blogu. Nie będę się rozpisywać, bo pewnie nie będzie ci się chciało czytać więc życzę weny xd <3
    Mam nadzieję, że mnie zapamiętasz bo zamierzam być z tobą od początku do końca.
    http://hey-im-a-witch.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń